sobota, 13 kwietnia 2013

The End?...

Witajcie pandy! Dawno nie pisałam na blogu. Niestety centrala zamknęła czat, a co gorsze - wyłączyła polskiego bloga! Jest on w teraz języku angielskim. Nie o tym jednak mowa. Nie wchodziłam przez jakiś czas na Panfu. Oczywiście nie z powodu znudzenia się grą, ale zamknięcia czatu... Byłam na angielskim Panfu, ale tamci gracze blokują wszystkie pandy, które powiedzą coś po polsku. Mnie zablokowali aż 3 razy jednego dnia! Dlatego bez znajomości języka angielskiego nie warto tworzyć sobie tam konta. Zobaczyłam tam jednak coś ciekawego - spotkałam kilka pand, które były z polski, czego kilka miesięcy temu nie było. Rozmawiałam trochę z nimi w chatkach, aby gracze nie zablokowali naszych pand. Niestety moderatorzy utrudnili nam spotkanie, bo nie można było wstawiać polskich znaków. Dlatego zamiast "Cześć" pisałam "Czesc". Chyba skończę przygodę Panfu... Bez czatu nie ma gry :'( Od czasu do czasu zajrzę na bloga i moją pandę. Nie będę tego robiła tak często jak kiedyś... Mam teraz ok. 750 dni. Może to dużo, a może mało - zależy dla kogo... Chciałam mieć tysiąc, ale centrala na to raczej nie pozwoli... Prędzej usunął polskie Panfu niż nam się wydaje :'( . Postaram się napisać jeszcze kilka postów, o ile będę wiedziała o czym.

Pozdrowionka

czwartek, 14 marca 2013

Świąteczna niespodzianka

Witajcie pandy! Nie lubię kiedy coś mi się gubi, a zwłaszcza klucze. Chcąc nie chcąc Manny je zgubił. Miały one otworzyć drzwi zapomnianej szopy. Na szczęście znalazł się na to sposób :) . Musimy zagrać w mini - grę. Po przejściu kilku poziomów możemy wejść do magazynku. Szczerze mówiąc, to inaczej to sobie wyobrażałam :D . Z króliczkiem wielkanocnym jest tam o wiele przytulniej, poza tym panuje tam świąteczna atmosfera ;) . 
Martwi mnie to, że został tylko jeden dzień do końca chatu. Może nie zamkną go jak powróci wiele graczy? Tak jak już wcześniej wspominałam, jest to pewnie trochę wina Gieniuka... Szkoda tylko, że nie pomyślał o innych. Może inni chcą grać w Panfu i mieć chat?... Mam nadzieję, że na święta się to wszystko odmieni ;) . Nie będę się tym na razie zamartwiała i zacznę myśleć o świętach. Zastanawiam się czy króliczek da nam w tym roku jakieś upominki? Pamiętam przygodę, w której trzeba było szukać kurczaczków, pochowanych na wyspie. Nie zapomnę oczywiście o ogromnym jajku stojącym na środku dżungli :) .

Pozdrowionka ;)
fifinka1


środa, 6 marca 2013

Ratujmy Panfu!

Witajcie pandy! Mam dla Was smutną wiadomość... O tuż centrala chce nam zamknąć chat! Nie wyobrażam sobie Panfu bez chatu. Wiąże się z nim tyle miłych wspomnień... Można było poznać nowych znajomych oraz przyjaciół i rozsławiać blogi... Za kilka dni będziemy mogli tylko o tym pomarzyć... Przy każdym logowaniu wyskakuje coś takiego:

Wydaję mi się, że już nic nie można z tym zrobić... No chyba, że urządzić strajk, ale niewiele osób zapewne zagląda na mojego bloga... Domyślam się, że to trochę wina Gieniuka, bo na swoim blogu urządził tyle strajków i zakazów, że można by było książkę napisać o tym :D . (jego blog: KLIK :) ) Poczytajcie jego wcześniejsze posty dotyczące odblokowania jego pandy i sami zobaczycie. Bardzo mi szkoda zamknięcia chatu :( . Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - po co centrala dała nam ofertę złotego pakietu na zawsze? Chce abyśmy zostali dłużej na Panfu, czy może, abyśmy "utopili" tyle pieniędzy na marne, bo nie będzie chatu? Na to pytanie akurat nie znam odpowiedzi, ale chciałam mieć ZP na zawsze. Potem jednak rozmyśliłam się i całe szczęście, bo dałabym się nabrać na to oszustwo. Tak czy siak, Panfu bez chatu to nie Panfu! Napiszę do nich prośbę z odblokowaniem chatu. Mam nadzieję, że Wy też to zrobicie. Może jest jeszcze cień szansy?...

Pozdrowionka :)
fifinka1

sobota, 2 marca 2013

Lód nam nie przeszkodzi :)

Witajcie pandy! W pobliżu zamku zrobiło się bardzo gorąco. Musiałam zdjąć kurtkę, bo "ugotowałabym się" :D . Wszystkie pandy nałożyły ogniste włosy, które roztopią grubą warstwę lodu. Jest jeden problem, bo one gasną. Zanim się rozgrzeją trzeba poczekać 10 minut. Podobną historię mieliśmy z suszarką i Smashing Pancakes. Martwi i dziwi mnie jedna rzecz, mianowicie mamy już 100% rozmrożenia, a zamek jak stał zlodowaciały tak stoi. Popatrzcie:

Wydaję mi się, że dlatego tak jest, bo możliwe, że centrala "da" nam normalny zamek, kiedy inne kraje ukończą tą misje, no chyba że musimy odczekać jakiś czas, aby skończyć przygodę. Czasem jednak warto poczekać :)

Pozdrowionka ;)
fifinka1