Witajcie pandy! Dawno nie pisałam na blogu. Niestety centrala zamknęła czat, a co gorsze - wyłączyła polskiego bloga! Jest on w teraz języku angielskim. Nie o tym jednak mowa. Nie wchodziłam przez jakiś czas na Panfu. Oczywiście nie z powodu znudzenia się grą, ale zamknięcia czatu... Byłam na angielskim Panfu, ale tamci gracze blokują wszystkie pandy, które powiedzą coś po polsku. Mnie zablokowali aż 3 razy jednego dnia! Dlatego bez znajomości języka angielskiego nie warto tworzyć sobie tam konta. Zobaczyłam tam jednak coś ciekawego - spotkałam kilka pand, które były z polski, czego kilka miesięcy temu nie było. Rozmawiałam trochę z nimi w chatkach, aby gracze nie zablokowali naszych pand. Niestety moderatorzy utrudnili nam spotkanie, bo nie można było wstawiać polskich znaków. Dlatego zamiast "Cześć" pisałam "Czesc". Chyba skończę przygodę Panfu... Bez czatu nie ma gry :'( Od czasu do czasu zajrzę na bloga i moją pandę. Nie będę tego robiła tak często jak kiedyś... Mam teraz ok. 750 dni. Może to dużo, a może mało - zależy dla kogo... Chciałam mieć tysiąc, ale centrala na to raczej nie pozwoli... Prędzej usunął polskie Panfu niż nam się wydaje :'( . Postaram się napisać jeszcze kilka postów, o ile będę wiedziała o czym.
Pozdrowionka